poniedziałek, 9 września 2019

This is Sparta???

Kolejka zdecydowanie pod dyktando czwartoligowych derbów okręgu i... dwucyfrówek w A klasie!

Nowy partner RomanOwo - HP MOTORS zaprasza!


IV LIGA

Kolejne derby okręgu za nami. Partyzant Targowiska zmierzył się z Karpatami Krosno. Gratka dla kibiców w regionie, a i mecz z wieloma pozasportowymi podtekstami. Mecz rozstrzygnął się w mniej niż 10 minut. Pierwszych 10 minut! Na prowadzenie szybko wyszli krośnianie, by po dwóch minutach od tego wydarzenia ponownie remisować, a po czterech przegrywać. 3 gole w 4 minuty mogły rozbudzić apetyty, ale do końca spotkania więcej goli nie padło. Targowiska cieszą się prestiżowym zwycięstwem, natomiast pogrążone w kryzysie Karpaty nadal w ligowym ogonie.

Błysnął Sanok! Ekoball pewnie pokonał outsidera z Pruchnika 4:0, notując czwarty z kolei mecz bez porażki. Gdyby w starciu ze Startem piłkarze trenera Ostrowskiego wykazali się większą skutecznością, kto wie, może bylibyśmy świadkami pierwszej w tym sezonie czwartoligowej dwócyfrówki. Ekoball był jednak łaskawy dla rywala, dla którego 0:4 to najniższy wymiar kary.

OKRĘGÓWKA

Wspaniały czas dla Tempa Nienaszów. Po zwycięstwie nad Czarnymi Jasło, team z mojej gminy nie dał szans kolejnemu wysoko notowanemu rywalowi. Chłopaki z Nienaszowa sprali Przełęcz Dukla i to na jej terenie 5:2! Jeśli dodam, że do przerwy gospodarze prowadzili 1:0, to wyczyn Tempa tym bardziej robi wrażenie.

Miało być łatwo i przyjemnie, tymczasem Czarni Jasło złapali zadyszkę szybciej, niż można się tego było spodziewać. Jeśli porażka z Nienaszowem miała być wypadkiem przy pracy, to w meczu z Rymanowem piłkarze ze Śniadeckich powinni się swoim kibicom solidnie zrehabilitować. Wyszło jak wyszło i do Jasła Czarni przywieźli tylko remis 2:2, jakby tego było mało, drugi gol dla Czarnych to samobój...

Załapało chyba w końcu w Jedliczu. Nafta wygrała drugi raz z rzędu, 1:0 pokonując beniaminka ze Skołyszyna.

Całkowicie bez formy piłkarze Kotwicy Korczyna. 5 porażka z kolei stała się faktem, a z punktów cieszyły się Usrzyki Dolne, które wygrały w Korczynie 3:1.

Cosmos Nowotaniec wyszarpał zwycięstwo nad Iskrą Przysietnica, zdobywając gola na 3:2 w doliczonym czasie gry.

Potknięcia Jasła i Dukli nie wykorzystał Przełom Besko, który niespodziewanie przegrał u siebie z Markiewicza Krosno 2:4. Mimo porażki spadkowicz utrzymał pozycję lidera z taką samą ilością punktów jak Czarni i Bieszczady Ustrzyki Dolne.

Drugi punkt w sezonie wywalczyła Czeluśnica, która przywiozła remis 1:1 z zawsze gorącego terenu Odrzykonia. 

A KLASA

grupa I

Płowce/Stróże Małe nie przestają zadziwiać! Niespodziewany lider wygrał po raz piąty, a jego ofiarą tym razem kazał się Górnik Strachocina (2:1), który do tej pory współdzielił fotel lidera właśnie z beniaminkiem. 

Płowcom kroku dotrzymuje Szarotka Uherce, która 1:0 wygrała w Długich i liderowi ustępuje gorszym bilansem bramek.

Pakoszówka nie dała szans Niebieszczanom, pokonując je aż 6:0. Remix w 6 meczach stracił już 34 gole.

grupa II

W kratkę gra spadkowicz z Iwonicza, który w weekendowej kolejce wygrał przekonująco 4:1 z Haczowem. 

5 wygraną z rzędu zaliczył Beskid Posada Górna, pokonując Wesołą 3:1.

Bardzo cenne zwycięstwo odniosła Grabowianka Grabówka, która nie pozostawiła złudzeń mającym spore aspiracje Karpatom Klimkówka, ogrywając je na ich stadionie 4:1. Grabówka z kompletem wygranych meczów przewodzi tej grupie.

Grad bramek w Zmiennicy, gdzie miejscowy Płomień 3:5 przegrał z Jabłonicą Polską.

Beniaminek z Jasionki wygrał z innym nowym zespołem w A klasie Golcową 4:1. Trzeba przyznać, że ekipa prowadzona przez trenera Łukasza Aszklara bez kompleksów weszła w sezon.

Beskid Posada Górna 3:1 pokonał Wesołą i traci tylko 3 punkty do prowadzącej Grabówki. 

grupa III

W meczu na szczycie dwóch Orłów lepszy (i to znacznie) ten z Faliszówki. Bieździedza nie wykorzystała atutu własnego boiska i doznała sromotnej klęski 0:3. Lider z Faliszówki nadal pozostaje niepokonany w sezonie 2019/2020.

11:0 wygrało będące w kryzysie (albo już nie) Gaudium Łężyny ze Spartą Osobnica. Przyznam, że rozmiary porażki Osobnicy są dla mnie zaskakujące, bo jeszcze tydzień temu w meczu z Mrukową, drużyna ta nie prezentowała się tak źle, by zebrać aż takie baty. No, chyba że to Łężyny notują zwyżkę formy.

Dwucyfrówka padła także w innym meczu tej grupy, gdzie spadkowicz z okręgówki Polonia Kopytowa u siebie (teoretycznie, bo drużyna gra w Chorkówce) przegrał aż 1:10 z Zorzą Łęki Dukielskie.

Wysoko wygrała w Osieku Jasielskim Victoria Kobylany, która pobiła Czardasza 4:1, co pozwoliło jej zająć drugą pozycję w tabeli.

Przerwę od strzelania zrobili sobie w Błażkowej i Zarzeczu. Wisłoka zremisowała bezbramkowo z Sobniowem, a Huragan z Kołaczycami.

B klasa

Bieszczady Jankowce nadal bez straty punktów. O sile lidera boleśnie przekonali się piłkarze z Tyrawy Wołoskiej, którzy ulegli mu 0:6.

W drugiej grupie również z kompletem zwycięstw na koncie Iskra Wróblik Szlachecki, która także 6:0 tyle że na wyjeździe pokonała Czerteż. Pauzował Sanok, który również jeszcze w tym sezonie punktów nie stracił.

I ta sama sytuacja w grupie trzeciej, gdzie na czele z 12 punktami w 4 meczach LKS Górki. Lider wygrał w ostatniej kolejce z Izdebkami 3:1.

Victoria Dobieszyn, która po powrocie na piłkarską mapę zbiera ostre cięgi, tym razem nie sprostała Nafciarzowi Bóbrka, przegrywając 5:6...

W piątej grupie łeb w łeb idą Chorkówka i Potok - obie drużyny bez straty punktu. Ci pierwsi 3:2 wygrali w Zręcinie, drudzy natomiast 4:0 rozprawili się z Łękami Strzyżowskimi.

Zmówiły się te B klasowe drużyny czy co? W szóstej grupie lider również jeszcze nie stracił nawet punktu. Wisłoka Niegłowice - bo o niej mowa - wygrała 5:2 w Szebniach i dumnie zajmuje 1 pozycję w tabeli. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz